Zaczęłyśmy razem z Anią, wizażystką inwestować w ciekawe portrety studyjne. Postanowiłyśmy zrobić kilka sesji TFP na zasadzie: modelka płaci za studio, my robimy resztę ;) Niestety najgorsza ze wszystkiego jest obróbka, by zarówno makijaż, jak i twarz modelki wyglądała dobrze, no a wiadomo - z portretami najwięcej pracy.
Sesję z Anią zrobiłam już ponad 2 tygodnie temu, ale obróbka zajęła mi dość dużo czasu i nie miałam kiedy pokazać zdjęć. Były połączeniem takich właśnie portretów, połączonych z testami do agencji. Mam nadzieję, że się Wam spodobają :)
Trzymajcie kciuki za moją obronę (obym dziś w końcu mogła ustalić jej termin, bo jakoś się to odwleka w czasie...) :)
bardzo ciekawe zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie dodaję do obserwowanych! :)