sobota, 29 czerwca 2013

#31 Ania

Heja :D Zaraz pędzę do szkoły pokazać promotorowi moje wydruki do dyplomu, które wczoraj powstawały w drukarni :) Trochę się martwię, bo muszę jechać samochodem po raz pierwszy w to przeklęte miejsce, jestem pewna na 90%, że będę krążyć i nie zaparkuję, ehh, ale trudno. Zbyt cenne są dla mnie te odbitki, by się zniszczyły.
Zaczęłyśmy razem z Anią, wizażystką inwestować w ciekawe portrety studyjne. Postanowiłyśmy zrobić kilka sesji TFP na zasadzie: modelka płaci za studio, my robimy resztę ;) Niestety najgorsza ze wszystkiego jest obróbka, by zarówno makijaż, jak i twarz modelki wyglądała dobrze, no a wiadomo - z portretami najwięcej pracy.
Sesję z Anią zrobiłam już ponad 2 tygodnie temu, ale obróbka zajęła mi dość dużo czasu i nie miałam kiedy pokazać zdjęć. Były połączeniem takich właśnie portretów, połączonych z testami do agencji. Mam nadzieję, że się Wam spodobają :)






Trzymajcie kciuki za moją obronę (obym dziś w końcu mogła ustalić jej termin, bo jakoś się to odwleka w czasie...) :)

piątek, 14 czerwca 2013

#30 Daria

Hej :)
Mam tyle sesji do obróbki, że nie wiem, za co się złapać... do tego obrona dyplomu. Myślałam, że ten początek wakacji będzie trochę bardziej leniwy, a nie taki w biegu :D Codziennie siedzę do późna z Photoshopem, staram się obrabiać min. 2 sesje dziennie, by nadrobić zaległości, ale nie jest to łatwe, ehh. Mam jednak nadzieję, że w ten weekend uda mi się nadgonić i oddać wszystkie zdjęcia :)
W tej notce sesja z Darią - już nasza 3 :) Daria co prawda nie jest z Warszawy, ale zawsze, gdy przyjeżdża, daje mi znać i spotykamy się na zdjęciach :3 A to kolejna sesja, która wyszła nam absolutnie świetnie, mimo że tak na spontanie, no i pogoda też nie sprzyjała.










Mam nadzieję, że ta sesja Wam się podoba, bo ja jestem bardzo zadowolona :)

czwartek, 6 czerwca 2013

#29 Ala i Laguna

Hej :)
Ostatnio znowu zaniedbałam bloga, kurcze, zupełnie nie rozumiem siebie, czasem mam taką niesamowitą ochotę pisać tutaj po 10 razy dziennie, a czasami przez miesiąc nie mogę znaleźć powodu do napisania -,- Ale postaram się zmienić :D
Zaliczyłam całą sesję na uczelni. Teraz już od tygodnia mam wakacje, została mi tylko obrona dyplomu, nad którym pracuję :) Już niedługo i będę "panią fotograf" :D
Nie wiem, czy znacie to uczucie - koledzy i koleżanki po fachu na pewno - gdy ktoś spełnia Wasze ogromne, fotograficzne marzenie. Bo wiecie, sesja z koniem to może nic specjalnego, ale dla osoby, która mieszka całe życie w Warszawie i ostatnio konia na żywo widziała 10 lat temu to naprawdę coś :) Inna sprawa, żeby jeszcze ten koń miał ładną właścicielkę, która zechce z nim zapozować (a najlepiej to na nim), w sukience, na boso i bez siodła. Miałam tak wiele wymagań dotyczących tej sesji, że wątpiłam, że kiedykolwiek spełnię tę swoją "zachciankę". Ale się udało! Po raz tysięczny bardzoooo dziękuję Ali, Oli i Jagience za świetną współpracę, a Ani i Marcie za użyczenie sukienek! :)










Ostatnio dostaję sporo pytań odnośnie początków z fotografią, tzn kiedy zacząć współpracować z modelkami, kiedy najlepiej założyć konto na maxmodels i jak ja sobie radziłam podczas pierwszych sesji.
Jeśli interesuje Was ten temat, piszcie w komentarzach, naskrobię notkę i pokażę Wam moje początkowe zdjęcia sprzed 3-4 lat :) Pozdrawiam :*