sobota, 27 grudnia 2014

#66 Karolina

Witajcie po świętach!
Mam nadzieję, że spędziliście je tak, jak planowaliście i chcieliście :) Nie zdążyłam ze świąteczną notką i życzeniami przed świętami, ale nie szkodzi.
Myślałam, że mój stan zdrowia się poprawił... Zrobiłam dwie sesje w połowie grudnia, ale niestety, już podczas drugiej czułam się bardzo źle :( Miałam później wyrzuty sumienia, że Marta była świadkiem mojego złego samopoczucia. Na nowo mnie to podłamało i kontynuuję swoją przerwę od zdjęć, co coraz bardziej mnie smuci, bo mam mnóstwo zdjęciowych planów...
17-24 stycznia jadę na turnus leczniczy do Zakopanego i wierzę, że tam mi pomogą. Chciałabym zrobić tam kilka sesji, więc jeśli są chętne modelki to zapraszam!
Dziś pokażę Wam sesję, którą zrobiłam 2 tygodnie temu. Z Karoliną współpracowałyśmy już zeszłej jesieni i bardzo fajnie nam to wyszło :) Tym razem dostałam suknię od kochanej Kasi, za którą bardzo dziękujemy! <3 Chciałam ją wykorzystać właśnie do świątecznej sesji, no i znalazła się chętna do marznięcia modelka ;) Dziękuję Karolinie za naszą kolejną współpracę i mam nadzieję, że do zobaczenia na następnej :)












Mam nadzieję, że wkrótce poczuję się lepiej i będę mogła pokazać Wam coś nowego :) A na razie życzę Wam wszystkiego, co najlepsze w Nowym Roku, spełnienia marzeń i przede wszystkim ZDROWIA, którego tak bardzo się nie docenia... Do zobaczenia w 2015 :*


PS Może chcecie post z autoportretami? Ich mam teraz pod dostatkiem :D

niedziela, 9 listopada 2014

#65 Dominika

Witam wszystkich!
Sama nie wiem, od czego zacząć... może krótko kilka słów wyjaśnienia. Ostatnio nie czułam się zbyt dobrze, co miało również przełożenie podczas wykonywania sesji i późniejszej obróbki (a nie wspominając już o uczelni...). W piątek udało mi się dostać do internisty, który skierował mnie na cito do szpitala. Spędziłam tam pół dnia i dostałam niestety nieciekawą diagnozę.
Choroba, którą u mnie wykryto, uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie, przynajmniej w najbliższym czasie. Leczenie będzie długie i przewlekłe, a nie jest powiedziane, kiedy przyjdą jakiekolwiek efekty.
Stąd odwołane przeze mnie wszystkie sesje. Nie będę się umawiać na nowe aż nie poczuję się lepiej. Kiedy to będzie? Może za 2-3 tygodnie, a może za rok...
Dziś pokażę Wam zdjęcia z sesji z Dominiką :) Dominisia przyjechała do Warszawy 2 tygodnie temu na weekend. Miałyśmy problem z niepewną pogodą, a przez to również z miejscem, stylizacją. W końcu postawiłyśmy na spontan. Ja byłam zawiedziona, bo planowałam coś naprawdę ekstra. Ale ostatecznie stan mojego zdrowia na sesji się pogorszył i bardzo się cieszyłam, że podjęłyśmy decyzję o prostej, zwykłej sesji w Parku Szczęśliwickim. Mam nadzieję, że zdjęcia będą się Wam podobać :)
Makijaż wykonała Ada Korniak, której serdecznie dziękujemy za pomoc!























Mam nadzieję, że mimo braku konkretnego pomysłu na całą sesję, zdjęcia się Wam podobają :) Teraz pewnie długo nie będzie żadnego posta, chyba że lepiej się poczuję i zacznę działać od nowa. Na razie odpoczynek :)

wtorek, 23 września 2014

#64 Sylwia

Cześć!
Dziś post z moją kolejną wspaniałą modelką, czyli Sylwią :* Jest to jedna z dziewczyn, z którymi mogłabym współpracować ciągle i na pewno mi się nie znudzą, a zawsze zrobimy coś fajnego :) W dodatku jest przekochaną osobą! Po raz kolejny dzielnie znosiła chłód - tym razem warszawskiej nocy :) Jestem mega szczęśliwa, że znowu udało nam się zrobić sesję i na pewno nie była to ostatnia.
Sylwia chciała zrobić coś "typowo warszawskiego". Ja pomyślałam o ogrodach BUWu, gdzie bywam często, niestety nie na zdjęciach, a przesiadując w bibliotece :( Ogólnie miejsce znałam dobrze, jeszcze w gimnazjum robiło się tam słit focie na grono :D Ale jakoś nigdy nie chciałam zrobić tam sesji, bo widziałam tyle zdjęć stamtąd... chyba równie "kultowe" miejsce na sesje zdjęciowe, jak Most Gdański czy Łazienki.
Byłyśmy więc umówione na delikatne zdjęcia przy zachodzie słońca. Stwierdziłam, że trochę szkoda pobytu Sylwii - wpadnie i zrobimy jakieś smutne portreciki...? :D Wymyśliłam więc drugą stylizację - nocną, w centrum, bardziej fashion, ostrzejszą.
Współpraca z Sylwią wyszła oczywiście fantastycznie, w przemiłej atmosferze. Zawdzięczam to także wspaniałej ekipie, która pomagała przy tej sesji. Oba makijaże oraz fryzurę wykonała niezawodna Paulina (zapraszam na jej bloga), Aneta zajęła się backstagem i poprawianiem humoru (:D), a ciuchy przygotowały wspólnie Olcia i Piernisio! <3 W takim towarzystwie nie sposób nie zrobić dobrych zdjęć - ja jestem nimi zachwycona!
Zapraszam Was do obejrzenia obu odsłon Sylwii z tej sesji i wyrażenia opinii - która lepsza/fajniejsza? :)


























Ależ duuużo zdjęć, mam nadzieję, że blog się nie przycina. Gdyby tak było - dajcie znać koniecznie, to jakieś wywalę;)
Bardzo dziękuję dziewczynom za wspaniałą współpracę i cudowne efekty :)

A teraz kończę się pakować, obrabiam ostatnie zdjęcia z sesji zleceniowych i jadę odpoczywać w Bieszczady, bez kontaktu ze światem, bez internetu, bez zasięgu, ahhh... będzie ekstra!