czwartek, 18 lipca 2013

#33 Dominika

Hej :)
Wszystko układa się po mojej myśli, szkoda tylko, że mimo wakacji jestem taka zalatana i nie mam czasu na odpoczynek :( Dostałam się na UW na polonistykę, specjalizacja literaturoznawczo-językoznawcza, wczoraj złożyłam papiery i do połowy września mam z tym spokój :)
W Warszawie jestem jeszcze przez jakieś 3 tygodnie (chętnych na sesje serdecznie zapraszam!), a następnie jadę do Frankfurtu nad Menem i będę tworzyć piękne rzeczy z moją kochaną Jagienką przez 2 tygodnie <3 Po powrocie będę na weekend w Katowicach (31.08/1.09), we wrześniu nie wiem, ale pewnie pojadę sobie na zerówkę z polonistyki :)
Dziś w notce chyba Wasza ulubiona sesja, czyli długo oczekiwany set z Dominiką Tomkowską :) Sesja sprzed 2 tygodni, pełna poświęcenia, radości, spełniania marzeń i takie tam :D Z Dominisią pracowało mi się wspaniale, bardzo się cieszę, że to właśnie między innymi do mnie napisała w sprawie zdjęć, podczas swojego krótkiego pobytu w Warszawie. Mam nadzieję, że niedługo pojawię się w Lublinie i będziemy mogły znów posesjować, ah, no i opić nasze dostanie się na studia! :D Uwielbiam takie osoby (i modelki), jak Pomarańczka, uśmiechnięte, wesołe, otwarte, a do tego skore do dużych poświęceń (siedzenie na kiju nad wodą przez 20 min, leżenie w zimnej wodzie przy akompaniamencie komentarzy pijanych obserwatorów "to sesja do Playboya?", przebieranie się w samochodzie itp). Uważam, że każda modelka powinna być tak zmotywowana do pracy, bo to właśnie dzięki takim staraniom ta sesja wyszła nam tak świetnie. Malowała Dominisię, czyściła mi buty (po tym, jak wpadłam w błoto), podawała ręczniki i śpiewała w samochodzie niezastąpiona Ania Dymek <3














Sporo tych zdjęć, ale jak dla mnie każde jest naprawdę piękne i udało się nam nadzwyczajnie :) Dziękuję dziewczyny za mega współpracę i oby do następnego! <3

środa, 10 lipca 2013

#32 Klaudia

Hejoo :)
Na początku chciałabym serdecznie zaprosić każdego na sesje w lipcu! Mam tyleee czasu, a mało chętnych, nie wiem, czy wszyscy wyjechali? :D Tak czy inaczej ja siedzę w Warszawie na pewno do końca lipca z głową pełną pomysłów na stylizacje, kadry, miejsca - piszcie, bo się zanudzę!
Koniec ogłoszeń, czas na sesję z Klaudią :)
Klaudia przyjechała do Warszawy na 5 dni i byłam przeszczęśliwa, że zechciała zaproponować mi współpracę mimo swojego tak napiętego grafiku! Trochę obawiałam się tej sesji, bo na taką modelkę jak Klaudia trzeba mieć naprawdę świetny pomysł, wizaż, stylizację, wszystko, a ja taka nieogarnięta... Przeglądam jej zdjęcia i wydawało mi się, że wszystkie moje pomysły zostały już wykorzystane w jej portfolio. Wiedziałam, w jakiej odsłonie chciałabym ją zobaczyć, ale nic konkretnego. Na szczęście Kasia Banaszek poratowała świetnym miejscem, więc miałam jakiś punkt zaczepienia. Tym razem problemem okazało się znalezienie wizażystki, z czym generalnie jakoś nigdy nie mam kłopotów... No ale wszystko zostało ustalone i w zeszły wtorek wyruszyłam autem autostradą do Grodziska, skąd miałyśmy już razem pojechać do pałacu w Radziejowicach.
Oczywiście Ula-super-rajder mądrze przewidziała na dojazd ponad godzinę, a dotarła na miejsce w 25 minut. Mimo, że w skwarze, to czekanie na Kasię i Klaudię było samą przyjemnością - już nie mogłam doczekać się naszych zdjęć.
W Radziejowicach - przepięknie, szkoda, że tak daleko (ponad 60 km z Bielan) :( Marta, wizażystka, podczas malowania nagle poinformowała nas, że wozi ze sobą suknię ślubną i może ją wykorzystamy do paru ujęć? Tak oto zrodził się główny motyw sesji, która miała wyglądać zupełnie inaczej... :)
Oczywiście Klaudia w pięknym makijażu i długiej sukni robiła niemałą furorę, pozując w okolicach pałacu, zgłosiło się nawet do nas kilku panów młodych, ale cena sesji ślubnej ich odstraszyła... :)
Tak czy inaczej, wyszło lepiej niż przypuszczałyśmy. Bardzo dziękuję dziewczynom za taką wspaniałą sesję, Klaudii za dzielne pozowanie, Kasi za bezcenną pomoc i znalezienie miejsca, a Marcie za piękny makijaż i zaoferowanie sukni :)














Zdjęć duużo, bo nie potrafiłam wybrać... :) Ale bardzo podoba mi się ta sesja, do tego przebiegła w tak miłej i sympatycznej atmosferze, ahh... ja chcę jeszcze raz! :)

sobota, 6 lipca 2013

Plus size

Witajcie :)
Dziś napiszę dla Was "nadprogramową" notkę (oczywiście wiem, jak wszyscy czekają na wyniki sesji z Klaudią i Dominiką - niedługo obie się tu pojawią! :)).
Skończyłam ostatnio pracę nad moim dyplomem, została mi tylko obrona. Był to dla mnie bardzo ważny i dość prywatny projekt. Poruszyłam nim bowiem problem nadwagi, krzywdzących stereotypów, chorób związanych z przybieraniem masy ciała, tabu. Podczas pracy nad projektem poznałam kilka fantastycznych dziewczyn, które dla mnie pozowały (jedno zdjęcie do mojej pracy dyplomowej + mini sesja). Wiedziałam, że świetnie się dogadamy, gdyż sama nigdy nie należałam do najszczuplejszych, ale jest to już dla mnie normalne, że chudnę i tyję dość drastycznie co parę miesięcy. Dziewczyny miały różne historie... ale nie o tym.
Chciałabym pokazać Wam dzisiaj parę zdjęć z moich sesji z dziewczynami plus size. Pewnie się zdziwicie, po co to. Otóż doszłam do wniosku, że wszystkie modelki, którym robię zdjęcia, są szczupłe. Tak naprawdę dopiero przy pracy nad dyplomem poznałam dziewczyny plus size. A przecież wokół mnie jest tyle osób z rozmiarem większym niż 38! I każdy chce mieć zdjęcia, ale raptem 1% czy 2% zdecyduje się na założenie konta na maxmodels czy napisanie do fotografa: trzeba mieć dość grubą skórę, by przełknąć niektóre chamskie komentarze...
Po prostu doszłam do wniosku, że nawet przy sesjach zleceniowych, płatnych, zawsze zgłaszają się do mnie szczupłe dziewczyny. A wokół mnie tyle znajomych, teraz także modelek, które chcą mieć ładne zdjęcia.
Oświadczam więc, że chętnie sfotografuję każdą "większą" dziewczynę i postaram się, by zdjęcia wyszły jak najpiękniej! Nie musisz mieć figury modelki i 175 cm wzrostu, by zgłosić się na zdjęcia! :)

Przedstawiam Wam wspaniałe modelki, które brały udział w moich sesjach :

Aneta




Dominika



Ewa



Gabi



Monika



Zapraszam więc wszystkie dziewczyny, które chcą pięknie wyglądać na zdjęciach :) Waga, wzrost - nie grają dla mnie roli. 
A w następnej notce sesja z (chudą! :D) Klaudią :*