niedziela, 31 marca 2013

#24 Kinga

Witam Was w ten okropny, śnieżny dzień... mimo depresji, związanej z wydarzeniami za oknem, staram się myśleć pozytywnie, choć nie jest to łatwe. Wszystkie moje plany dotyczące sesji zostały drastycznie przesunięte w bliżej nieokreśloną przyszłość. Staram się więcej działać w studio i mieszkaniach, aby kompletnie nie zrezygnować ze zdjęć.
Niecałe 2 tygodnie temu kupiłam nowy aparat. A raczej "kupiłam", bo tak naprawdę pożyczyłam na niego całą kwotę, zresztą niebagatelnie wysoką. Aparat co prawda jest świetny i nie mogę go nawet porównywać z poprzednim, ale czuję takie kłucie w sercu jak myślę, że każdy grosz muszę odkładać, by oddać za niego kasę. No ale cóż, i tak znajdzie się mnóstwo osób, które będą chciały zdjęcia za darmo, bo mnie to w końcu nic nie kosztuje, a one nie zapłacą, bo nie mają pieniędzy. Jakoś powinnam przyzwyczaić się do takiego podejścia i wciąż nie potrafię...
Dziś pokażę Wam środową sesję z Kingą. Modelkę ubierała stylistka Iza, a malowała oczywiście Małgosia. Sesja była naprawdę bardzo fajna. Dzieliła się na dwie odsłony: delikatną glamour i ostrzejszą fashion.













Mam nadzieję, że zdjęcia się Wam podobają:) Bardzo dziękuję dziewczynom za przemiłą współpracę. Już niedługo więcej studyjnych nowości, a gdy tylko zrobi się cieplej, ruszam z całą energią w plener! :)

środa, 13 marca 2013

#23 Monika

Hej ;) Ponieważ kilka dni temu padła mi puszka, jest to póki co ostatnia sesja. Nowości na razie nie będzie. Zakup nowego aparatu planuję na ok. 22-25 marca, ale będzie to dopiero początek problemów, bo będę musiała pożyczyć 5 tys, a potem je spłacać w ratach... Nie wiem, jak to będzie z moimi obiecanymi sesjami TFP na wiosnę, ale zobaczymy.
To już druga sesja z Moniką! Tuż po naszym pierwszym spotkaniu dostała się do agencji, moim zdaniem bardzo zasłużenie ;) Nasze zdjęcia zostały docenione najbardziej na przeglądzie portfolio na mojej uczelni pod koniec semestru. Monia jest naprawdę bardzo kochaną osobą, zdjęcia robiłyśmy w jej mieszkaniu, a wizaż wykonała Ola Nowińska. Taki sesje lubię chyba najbardziej :) Na dodatek przyświeciło nam trochę zachodzącego słońca w okna, dzięki czemu światło na zdjęciach jest tak delikatne i ładnego koloru :)










Myślę, że z Moniką spotkamy się jeszcze nie raz ;)

środa, 6 marca 2013

#22 Pajka

Hej ;) Dość dawno tu nie pisałam, ale to dlatego, że już nie planowałam żadnych sesji zanim nie nadejdzie choć trochę wiosny :) Gdy tylko któregoś dnia obudziły mnie promienie słońca, moje życie wnet nabrało radości i znalazłam wenę, by coś stworzyć. Tak więc wiosna zapowiada się pracowita. Mam już na oku sporo dziewczyn, z którymi zrobię fashion, mam też zamiar więcej popracować w studio. Myślę, że to dobry czas, by zacząć wreszcie intensywnie zmieniać swój styl fotografowania, bo z tego dotychczas nie jestem zbytnio zadowolona.
Niestety bardzo martwię się o swoją migawkę. Dobijam do 70 tysięcy klatek, a to sporo, jak na trzyletnią A300, no i zaczyna się zacinać. Oczywiście wiem, że równie dobrze mogę wypstrykać 150 tys i nic się nie wydarzy, ale jednak 70 tys to taka liczba, że w każdej chwili migawka może przestać działać. Najgorsze jest to, że nie mam żadnego planu awaryjnego. Nie stać mnie na nowe body, cała kasa zarobiona na sesjach poszła w sprzęt, który nawet w połowie się jeszcze nie zwrócił. Myślałam, że po tej alfie kupię już pełną klatkę, ale teraz szczerze w to wątpię. Najgorsze, że każda płatna sesja z jednej strony przybliża mnie do kupna nowego body, z drugiej zużywa to stare. A ja obiecałam sobie robić dużo tfp...
Ok, dosyć tego narzekania - co będzie to będzie! W najgorszym wypadku porzucę fotografię na 2-3 miesiące i pójdę do pracy. Co prawda niezbyt sobie to wyobrażam, ale jakaś opcja jest.
Czas na zdjęcia z Pauliną. Pajka od czasu do czasu pozuje nam na zajęciach na uczelni. Szkoda, że każda modelka nie jest tak fotogeniczna i nie pozuje tak świetnie. Zdjęcia robiliśmy na pracowni lifestyle. Pierwsze, w tej oświetlonej sali, są moim pomysłem, reszta była robiona "za plecami" podczas projektów innych. Uwielbiam klimat takich zdjęć, jak te z tym słońcem. Chciałabym robić więcej tego typu projektów, ale jestem w trakcie planowania ich! :) Salę na pewno jeszcze wykorzystam.











Niedługo powinno pojawić się na blogu dużo więcej notek, bo odżyję po zimie ;) Czeka mnie kilka wspaniałych sesji fashion, tanecznych, z koniem (!!! nareszcie! :D), no i oczywiście studyjnych! A w niedzielę, o ile mróz znowu nie chwyci, wiosenna sesja - długo wyczekiwana. Pozdrawiam! :*