środa, 7 listopada 2012

#14 Józefina

Hej ;)
Dziś pokażę Wam moją niedzielną sesję z Józefiną. To oczywiście nie było nasze pierwsze spotkanie. Co do Józefiny jestem pewna, bo zawsze jej zdjęcia robią furorę :) To dobrze, bo mnie też się podobają, z tych jestem bardzo zadowolona. Co prawda duży wpływ miały na to warunki, w jakich powstały zdjęcia - bynajmniej nie marzłyśmy w tej listopadowej słocie, na szczęście modelka zadbała o ciepłe biuro w centrum :)
Zastosowałam trochę inną, dla mnie nową obróbkę, wciąż mam wrażenie, że jest przesadzona, ale... no sama nie wiem. Strasznie tego nie lubię - mogę patrzeć się na zdjęcie godzinami i co kilka minut będę zmieniać zdanie, czy podoba mi się obróbka czy nie. A oczywiście na zdjęciach u innych przeróbka zawsze mi się podoba. U siebie natomiast nigdy nie potrafię się zdecydować i zawsze chciałabym coś zmienić. Zresztą podobnie jak z doborem odpowiednich zdjęć :3 No ale nieważne!















To na tyle ;) Dajcie znać, jak się Wam podoba ta spontaniczna i szybka sesja :)

piątek, 2 listopada 2012

FAQ

NIE TOLERUJĘ SPÓŹNIEŃ!
 Szanujcie moje zdrowie i czas, przewidujcie korki i opóźnienia autobusów. Ja się nie spóźniam, skoro ja mogę, to i Wy ;)


1) Czy robisz zdjęcia za darmo?
Raczej nie. Czasem zdarza mi się, przy dobrym TFP i doświadczonej modelce. Jeśli mam ochotę zrobić TFP to sama proponuję, wymyślam pomysł, organizuję ekipę i wszystko. Generalnie za dużo kosztów pochłoniła moja szkoła i zbyt wiele muszę na bieżąco przeznaczać na sprzęt, by robić zdjęcia za darmo – traktuję to raczej jak zalążek przyszłej pracy zawodowej.

2)  Ile kosztuje sesja?
To pytanie pada bardzo często, ale nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi. Generalnie koszt sesji plenerowej to 50 zł, studyjnej 120 zł (w tym cena wynajmu studia na 2 godziny).
Jednakże każda chętna osoba musi napisać do mnie sama, ponieważ cena często zależy od wymagań danej osoby, ilości oczekiwanych zdjęć, ewentualnie również od doświadczenia i pomysłu, jaki może mieć taka modelka. Pamiętaj, że jeśli napiszesz do mnie z gotowym planem na sesję i konkretnym pomysłem na jej zorganizowanie, mogę zrobić również TFP.

3) Czy makijaż, ubrania, fryzurę muszę zapewnić sama?
Ja zajmuję się wyłącznie robieniem zdjęć i postprodukcją. Jak to mówią – coś, co jest do wszystkiego, jest do niczego. Jeśli nie chcesz ponosić dodatkowych kosztów, związanych z sesją, umaluj, uczesz i ubierz się sama. Jeżeli jednak oczekujesz naprawdę wypasionej sesji, powiedz mi o tym, a ja zorganizuję sprawdzone osoby i poinformuję Cię o kosztach.

4) Gdzie i na kiedy można umówić się na sesję?
Pytać o wolne terminy można zawsze, wszystkie aktualne informacje dot. sesji pojawiają się na bieżąco na stronie na fb. Jestem raczej dyspozycyjna, ponieważ dużo czasu przeznaczam na robienie zdjęć, więc zwykle to raczej ja dopasowuję się do czyichś terminów. Co do miejsca – jeśli w grę wchodzi plener, no to wiadomo – Warszawa i okolice. Mam kilka swoich sprawdzonych miejscówek, raczej nie jeżdżę w miejsca niesprawdzone, ale z miejscem również mogę się dopasować. Wszystko jest do ustalenia :)

5) Ile trwa taka sesja?
Średnio ok. 1,5-2 godz. Jeśli komuś się spieszy, można ją skrócić do godziny, ale nie będzie wtedy tak fajna.

6) Czy pomagasz początkującym ustawić się do zdjęć?
Jak najbardziej, ale chcę, by również dały coś od siebie - zwykle proszę o 10-15 minut pozowania na samym początku, żeby zobaczyć, jak modelka radzi sobie przed obiektywem. Potem albo interweniuję albo daję swobodę, bo widzę, że nie muszę dodawać własnych uwag. "Jak nic nie mówię to znaczy, że jest dobrze" :)

7) Jak ogólnie wygląda taka sesja od początku do końca?
Zainteresowana osoba pisze do mnie z pytaniem o sesję, ustalamy pomysł, termin, miejsce, stylizację etc. Wymieniamy się numerami. Zwykle umawiamy się w miejscu dosyć często uczęszczanym przez ludzi (stacja metra, przystanek), by łatwo i szybko można było dotrzeć, a następnie razem idziemy na miejsce zdjęć. Podczas sesji – ostrzegam – bardzo dużo gadam, ale to dlatego, by modelka poczuła się raźniej i rozluźniła się :) Staram się, by atmosfera na spotkaniu była jak najlepsza, bo bez tego nie będzie dobrych zdjęć. Po ok. 1-2 godzinach kończymy sesję, a ja w ciągu kilku dni (do tygodnia) wysyłam przerobione zdjęcia – najczęściej na maila.

8) Co muszę przynieść na sesję?
Siebie :)  I nic więcej, chyba że wcześniej ustalimy jakieś rekwizyty itp.

9) Czy na spotkanie mogę przyjść z koleżanką?
Nie. Kiedyś na to zezwalałam i naprawdę bardzo utrudniało mi to pracę. Zdarzało się często, że koleżanka śmiała się z pozowania modelki za moimi plecami, rozpraszała ją, mówiła coś do niej, gdy ja akurat miałam idealny kadr :( Na sesję przychodzę sama i tego samego oczekuję od modelki. Chyba, że koleżanka również jest zainteresowana zdjęciami, ale trzeba to ustalić przed sesją.

10) Czy jeśli otrzymam po sesji przerobione zdjęcia to mogę jeszcze przerobić je po swojemu?
Absolutnie nie. Prace, które wysyłam są objęte moimi autorskimi prawami osobistymi (modelka – prawo do wizerunku) i dokonywać postprodukcji mogę jedynie ja lub osoba przeze mnie wyznaczona. Niestety, nie raz spotykałam się z niszczeniem moich prac przez fatalną obróbkę, dlatego informację dot. zakazu przeróbki zdjęć wysyłam również razem ze zdjęciami.

11) Masz dostęp do jakiegoś wnętrza, żeby nie było zimno?
Darmowo niestety nie. Jedyną opcją na tę chwilę jest wynajęcie studia, co nie jest najtańszym wyjściem z sytuacji. Trzeba zacisnąć zęby, chwytać termosik z herbatką (który na sesje przy temperaturze poniżej 5 stopni zawsze mam przy sobie :)) i dzielnie pozować w plenerze! Aczkolwiek jeśli modelka ma dostęp do dobrze oświetlonego wnętrza to może dać znać.

12) Jakie są wymagania w stosunku do osób, chcących umówić się na zdjęcia?
Przede wszystkim: ukończone 15 lat.
Jeśli chodzi o sesje płatne to – jak już wcześniej wspomniałam – traktuję to jak pracę, więc nie mogę mieć jakichkolwiek wymagań w stosunku do modeli pod względem wyglądu. Chcesz mieć zdjęcia – zrobię Ci je. Oczywiście ważna dla mnie jest kultura osobista i komunikatywność (nienawidzę „wyciągać” z kogoś informacji, które są potrzebne np. do ustalenia terminu), dyskwalifikacją jest dla mnie brak szacunku dla czyjegoś czasu i pracy.

13) Czy podpisujesz umowę z modelką?
Raczej rzadko. Dysponuję umową i zawsze mam ją przy sobie, na wypadek, gdyby modelka chciała ją podpisać. Często osoby zgłaszające się na sesje nie mają ukończonych 18 lat, wtedy trzeba by było angażować w sesję rodzica do podpisania umowy za nieletniego. Umowy są przeznaczone raczej do poważniejszych sesji, komercyjnych lub przy których potrzebna by była zgoda na rozpowszechnianie wizerunku inne, niż zdjęcia w internetowym portfolio.

14) Czemu nie robisz zdjęć mężczyznom?
Dostaję wiele pytań o sesje od mężczyzn, nie robię takowych sesji, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie mam pomysłów na zdjęcia facetów. Od lat robię zdjęcia wyłącznie kobietom, jestem przyzwyczajona, mam pomysły na pozy, stylizacje, makijaże tylko dla dziewczyn. Inna sprawa, że jakoś zupełnie nie czuję potrzeby fotografowania mężczyzn (chyba, że w parze z modelką).

15) Ile zdjęć wysyłasz po sesji i kiedy je dostanę? Czy dajesz również zdjęcia nieprzerobione?
Generalnie po sesji wysyłam ok. 10-12 zdjęć (chyba, że modelka zażyczy sobie więcej). Wszystkie są przerobione. Nie wysyłam nieprzerobionych zdjęć, ponieważ robię je w formacie RAW (a nie jpg) i gdybym miała wywoływać w Lightroomie każdego rawa, a potem konwertować go na jpg, aby móc wysłać, to zajęłoby mi to chyba z miesiąc.
Zdjęcia zawsze wysyłam do tygodnia od sesji. Proszę nie pisać do mnie po 2,3,5 dniach "kiedy będą zdjęcia?", "jak tam zdjęcia?", "są już zdjęcia?". Jak będą - wyślę, skoro nie wysłałam - nie ma i nie wiem, "jak tam" one. Mam na obróbkę dwudziestu zdjęć 7 dni i nigdy nie przekraczam tego terminu (chyba, że jest to sesja TFP, z której ma być np. 60 zdjęć). Nie ma więc sensu  pytać mnie przed czasem o zdjęcia, bo nie odpiszę lub jak automat napiszę "zdjęcia wysyłam do tygodnia".

16) Chcę zdjęcia z koleżanką/siostrą/chłopakiem - czy cena sesji zmienia się?
Jeśli chcecie zdjęcia razem, nie ma to dla mnie znaczenia, podobnie jak wtedy, gdy wystarczy Wam ta przykładowa ilość 20 zdjęć na 2 osoby (a chcecie mieć je osobno). Jednakże jeśli po prostu chcecie dwie sesje za jednym razem, no to wtedy już tak.

17) Jak to jest ze studiem?
Wynajmuję studio w centrum Warszawy od osoby prywatnej. Za godzinę studia płaci się 30 zł, a jednorazowo trzeba zarezerwować od razu 2 godziny. Niestety, gdy zarezerwuję, raczej nie ma możliwości wycofania się - a przynajmniej jest to spory problem. Dlatego osoby, chcące wynająć studio, muszą przejść pewną "selekcję" (trochę głupio to brzmi, ale nie mam lepszego określenia) - zbyt wiele razy musiałam świecić oczami za nieodpowiedzialne "modelki", a nawet płacić 60 zł za puste studio. Chętni na studio muszą mieć ukończone 16 lat (lub jeśli są to dziewczyny poważnie myślące o modelingu, mogą dogadywać się ze mną rodzice). Przy zgłoszeniu (np. mailowym) muszą podać swoje imię, nazwisko i numer telefonu oraz podesłać jedno, dobrej jakości zdjęcie (dowolnie: portret lub sylwetka) - może być link do zdjęcia.
Sesja w studio to nie zabawa! Zgłaszając się na sesję, włączasz w cały interes właściciela studia, którego nie obchodzą złamane nagle nogi czy gorączka. Dlatego pamiętaj o tym, żeby dobrze przemyśleć, czy na pewno chcesz sesję studyjną i dokładnie zabezpieczyć zamówiony termin przed wszelkimi okolicznościami. Być może wystarczy plener, który jest dużo bardziej luźny i nie ma problemu z przesuwaniem terminów.
W studio znajduje się oczywiście toaleta, stroje do zdjęć i różne rekwizyty, stołki, kanapy, można napić się kawy czy herbaty. Jest ciepło, przytulnie i kameralnie, można również palić.

18) Dlaczego podpisujesz swoje zdjęcia sygnaturką?
Wiem, że wiele osób twierdzi (a to wg mnie bardzo ignoranckie twierdzenie), że podpisywanie zdjęć świadczy o wysokiej samoocenie. Jest to oczywistą nieprawdą. Nieważne, jakie są moje zdjęcia, w ich tworzenie wkładam mnóstwo czasu i pracy, są tylko i wyłącznie moje. Nie mogę więc pozwolić na to, by ktokolwiek bezczelnie je kradł. Taka sytuacja już miała miejsce na facebooku (maj 2012), jakaś obca dziewczyna ukradła mnóstwo moich zdjęć, podpisując je corsivą w paint'cie "Marcelina Szczurek Photography", zmieniła imiona, wiek, miejsce zamieszkania modelek. Uderzyło to nie tylko we mnie i moją pracę, ale również w te wspaniałe osoby, które pomagają tworzyć moje portfolio. W tamtej chwili wiedziałam, że odpowiedzialna za tą sytuację jestem tylko i wyłącznie ja, bo nikt nie każe mi publikować swoich zdjęć na głupim facebooku. Od tamtej pory podpisuję każde zdjęcie, wrzucane do Internetu. Oczywiście moje oficjalne portfolio, które pokazuję podczas różnych rozmów czy przeglądów (i które tak naprawdę liczy się jako jedyne) nie jest w ten sposób podpisywane, chodzi jedynie o prace wrzucane do tego śmietnika, jakim jest teraz Internet.

To na razie wszystkie pytania, jakie przychodzą mi do głowy. Postaram się na bieżąco aktualizować. Zapraszam na sesje! :)