Wychodzę ze zdjęciowego letargu, święta chyba na każdego działają motywująco ;) Co prawda dalej nudzę tylko wieczornymi sesjami, ale ostatnio pogodziłam się z tym, że nie mam kiedy robić tych dziennych zdjęć. Nocne jednak mają swój urok, no i marznie się niepowtarzalnie na -10 stopniach!
Przez 3 dni nie miałam internetu, dlatego notka ze zdjęciami z sesji z Agą jest tak późno. Była bardzo spontaniczna, krótka, zimna, ale mnie się bardzo podoba, a Wam? :)
Strasznie lubię klimat takich zdjęć ;) Pozdrawiam :*
http://img23.imageshack.us/img23/3812/dsc02373l.jpg ranking na MM murowany:D
OdpowiedzUsuńNoo, już był wczoraj wieczorem, ale zniknął :(
Usuń