niedziela, 26 sierpnia 2012

#6 Ania

Największym moim problemem nie jest robienie zdjęć, przerabianie ich, ustawianie modelki, dojazdy itp. Najgorsze z tego wszystkiego jest wybieranie... ZAWSZE wybieram najgorsze zdjęcia, a myślę nad tym wyborem po parę godzin, czasem dni. Nie wiem, co ze mną nie tak. Po kilku dniach jak trafiam na folder z tymi zdjęciami to wybrałabym zupełnie inne... I zawsze się boję, że nie robię beznadziejnych zdjęć, tylko po prostu wybieram te najbardziej beznadziejne... xd
No ale do rzeczy, dzisiaj pokażę Wam niedzielną sesję, z której zdjęcia wybierałam chyba przez milion lat i znowu na pewno wybrałam najgorsze!









Nie wiem, jak Wam, ale mnie bardzo podoba się ta sesja, zwłaszcza pierwsza stylizacja :) Bardzo lubię modelki z pomysłem na siebie! :)

1 komentarz:

  1. uprasza się małych, anonimowych frajerków z problemami o niewylewanie tutaj swoich gorzkich żali oraz zaczerpnięcie nieco wiedzy na temat odmiany rzeczowników przez przypadki (konkretnie celownik w liczbie mnogiej).

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło, jeśli skomentujesz wpis lub dodasz bloga do obserwowanych ;) Na pewno się odwdzięczę!