powoli rozkręcam się po wyjeździe i planuję kolejne sesje. Co prawda póki co pogoda nie sprzyja, ale mam nadzieję, że od jutra będzie już ładnie. Ten tygodniowy odpoczynek dał mi dużo więcej, niż myślałam: przede wszystkim wróciła mi ogromna chęć na zdjęcia, a w mojej głowie rodzi się coraz więcej ciekawych pomysłów.
Nie mogę się doczekać, aż rozpocznie się rok szkolny w mojej nowej szkole. Chcę już uczyć się tych wszystkich rzeczy, chcę wreszcie uzupełnić te straszne, ziejące czarną pustką luki w mojej fotograficznej wiedzy. Mam nadzieję, że (niemałe) pieniądze, przeznaczone na tą szkołę, nie pójdą na marne. Póki co wypadałoby coś zarobić, bo ciężko będzie spłacać raty za to studium.
A od maja 2013 możecie mówić do mnie "pani fotograf" ;)
Teraz pokażę Wam moją przedwczorajszą sesję z Sylwią ;)
To tyle na dziś ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło, jeśli skomentujesz wpis lub dodasz bloga do obserwowanych ;) Na pewno się odwdzięczę!